Hej! Długo mnie tu nie było. Jednak, mam dla Was (jeśli ktoś czyta moje wypociny XD) Prolog! Dedyk dla mojego brata, Wiktora, który ma dzisiaj urodziny. Miłej lektury!
***********************************************
Hermiona przebudziła się. Wzięła telefon i kliknęła aplikację instagrama. Po chwili namysłu wstawiła swoje wczorajsze zdjęcie na plaży w Meksyku. Wstała, i jeszcze wstawiła zdjęcie zrobione przed dwiema minutami-widok z jej balkonu. W sumie, cieszyła się z przeprowadzki do tego nowego miejsca, męczyła ją tylko świadomość tego, że jej rodzice się rozwiedli. A przecież się kochali. Wiedziała o tym, bo nieraz była świadkiem okazywanych sobie przez rodziców czułości. Pocałunek w policzek, przytulas, czułe słówko. Mama zawsze jej mówiła, że nie pieniądze są najważniejsze, tylko miłość. To jej w życiu ci trzeba. A co z tatuażem, który jej mama, Elena, zrobiła sobie w przeddzień swojego ślubu z Jeremim? głosił ,,All You Need Is Love". Miona, przerywając swoje przemyślenia, ubrała się w:
Tak, zmieniła swój styl. Jednym ruchem różdżki poprawiła fryzurę:
Cieszyła się z tego, że mama pozwoliła jej rozjaśnić włosy, ponadto schudła, od poniedziałku do piątku wstawała o 6 rano i biegała przez dwie godziny, czasami dwie i pół. No, ale dzisiaj sobota, 13 sierpień, dzień leniuchowania! Była zadowolona, dzięki bieganiu miała teraz nieziemską figurę, do tego była wysoka i śliczna. Teraz wzięła telefon, portfel i poszła do Starbucksa ( który był naprzeciwko jej mieszkania) na poranną kawę. Po wypiciu tego cudownego napoju, wyciągnęła z garażu rower i pojechała do sklepu. Postanowiła wymienić swojego iPhone'a 4 na lepszy model- iPhone 6. Kupiła też do niego kilka ślicznych nakładek:
Dzisiaj założyła tę z ananasami i wróciła do domu. Resztę dnia przeleżała opalając się i pływając na plaży.
Kurwa :(
OdpowiedzUsuńUhum, moja reakcja była dokładnie taka sama.
Usuń? To mój pierwszy blog, jak wam nie pasuje, nie musicie tego czytać, naprawdę, ani ja, ani nit was do tego nie zmusza. Jeszcze coś do dodania?
UsuńBujaj się Foxxxik Fox! Jak ci coś nie pasuje, to... nie będę tracić na ciebie czasu.
OdpowiedzUsuńBardzo elokwentna odpowiedź, moja koleżanko.
Usuńdawno wykryli już tego raka?
OdpowiedzUsuńZabij się albo juz nigdy więcej nie pisz bo tylko się pogrążasz...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń